Żeby nie było, że przybywam bez niczego.
Przychodzę do was z pewną informacją w sprawie zamówień. Jestem w trakcie ich wykonywania, jutro dokończę nagłówki wszystkie, a potem (najprawdopodobniej w środę) oddam skończone zamówienia i być może wybędę na urlop - ale to nie jest pewne. No więc jeśli macie mi coś do powiedzenia piszcie. Oh i jak wam się podoba nagłówek.
Kiedy w końcu mi odpiszesz na gmail..?
OdpowiedzUsuńJest super. Świetnie połączyłaś kolory
OdpowiedzUsuń